Ads 468x60px

sobota, 19 września 2015

Nowe wyzwania

Pewne porzekadło mówi, nigdy nie mów nigdy. Jeszcze kilka tygodni temu myślałam, że ostatnią rzeczą, jaką zrobię, będzie ponowne pisanie dla jakiegoś portalu czytelniczego. Dziś przychodzę jednak do was z informacją o staniu się częścią poszerzonej redakcji Z kamerą wśród Książek. Spytacie, co się stało, iż tak nagle zmieniłam zdanie? To wynik kilku małych zbiegów okoliczności.
Wszystko zaczęło się o dziwo, od bloga Kącik z książką, gdzie autorka jakiś czas temu recenzowała pozycję „Portret Doriana Graya” oraz jej filmową adaptację z 2009 roku. Oba teksty sprawiły, że postanowiłam wrócić do pomysłu pisania o ekranizacjach filmowych. Zaczątek artykułu czekał zapisany w moich kopiach roboczych dobre dwa lata. Klasyk Wilde’a był przenoszony na taśmę filmową kilkanaście razy, ale polski widz mógł obejrzeć jedynie jej dwie wersje, czyli „Doriana Graya” (2009) oraz „Pakt z diabłem” (2004). Reszta kinowych obrazów była znana głównie anglojęzycznej publiczności. Wiele tygodni zajęło mi zgromadzenie kolekcji, by móc ją później opisać.
Tutaj zaczyna się druga część tej historii. Mam mnóstwo miejsc związanych z literaturą, które staram się regularnie odwiedzać. Kanałów w serwisie YouTube jest w tej grupie bardzo niewiele. Na profil Miłosza Konarskiego, gdzie opowiada o książkach, trafiłam całkowitym przypadkiem i stałam się jego wielką fanką. Około miesiąc temu, dowiedziałam się, że serwis kulturalny Z kamerą wśród książek szuka nowych osób. Pomyślałam, że mogę się znaleźć w grupie bardzo inspirujących fanów kultury. Zaryzykowałam i wysłałam zgłoszenie. Tak stałam się malutkim elementem rozwijającego się miejsca, gdzie możecie odkryć nie tylko recenzje, ale również felietony. Nie zamierzam mówić do kamery, bo jestem na to za mało „wizyjna”, ale postanowiłam przenieść na łamy serwisu swoją serię filmową. Co z tego wyniknie, zobaczymy. Mam nadzieję, iż nie zawiodę ani siebie ani zespołu, w którym się znalazłam i będę wam polecać wyłącznie genialne książki i ekranizacje.
A co z moim blogiem? Zmieni się nieco, ale nie zniknie. Nadal będę wam polecać to, co czytam. Z racji nowych obowiązków, znajdzie się tu zakładka z odsyłaczami do moich artykułów, pisanych dla ZKWK. Belka reklamowa u góry strony również nie będzie tylko odwzorowaniem Innej Perspektywy. Nadal zamierzam kontynuować projekt Mistrzowie Polskiego Reportażu i comiesięczne teksty dla Dyskusyjnego Klubu Książki. To wciąż będzie mój azyl, gdzie będę działać w pełni niezależnie. 

6 komentarzy:

  1. Aniu na pewno świetnie sobie poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marto za ciepłe słowa. Na pewno dam z siebie wszystko. Mimo wszystko nie zamierzam zaniedbywać mojego kawałka "wirtualnej" podłogi :)

      Usuń
  2. Na pewno dasz sobie radę. Jestem tego pewna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoje wsparcie. Z wami na pewno dam radę. P.S. Pięknie brzmi Twój nowy podpis :)

      Usuń

Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.